24 lutego, podczas patrolu swojej gminy, dzielnicowy zatrzymał do kontroli drogowej rowerzystę. W trakcie kontroli okazało się, że 51-latek w ogóle nie powinien wsiadać na rower. Mężczyzna miał orzeczony sądowy zakaz kierowania pojazdami. A ponadto miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Dzięki czujności dzielnicowego i dobremu rozpoznaniu w terenie, mieszkaniec powiatu pułtuskiego odpowie teraz przed sądem.
Pamiętajmy, że rowerzysta może być sprawcą tragicznych wypadków. Stwarzać może realne zagrożenie nie tylko dla siebie, ale także dla innych uczestników ruchu drogowego.
