Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 czerwca 2025 03:18
Reklama Wieliszewskie Wianki 2025

Tablica smoleńska budzi emocje

O tym, że katastrofa smoleńska, będąca dramatem dla wielu rodzin ofiar, stała się sprawą polityczną, wiemy wszyscy. Stąd też zniechęcenie, zdenerwowanie tym tematem i wszelkimi próbami upamiętnienia tego, co się stało 10 kwietnia 2010 roku
Tablica smoleńska budzi emocje
tablica1a
Ostatnio ratusz poinformował, że na budynku Urzędu Miejskiego w Pułtusku zamontowana została tablica upamiętniająca Ofiary Katastrofy Smoleńskiej. Tablicę wykonano i zamontowano na mocy uchwały Rady Miejskiej w Pułtusku z dnia 28 kwietnia 2016 r. Uroczystość odsłonięcia tablicy miała się odbyć w 10. rocznicę tragedii w Smoleńsku. Z uwagi na sytuację panującą w kraju i wprowadzony stan epidemii ją odwołano.
Przypomnijmy, że w 2016 roku, kiedy podjęto uchwałę w sprawie ufundowania tablicy, pojawił się również temat pomnika smoleńskiego, który, podobnie jak sprawa wycinki wierzb nad kanałkiem, wywołał wtedy społeczną burzą. Wypowiedzi na forach internetowych, sondaże przeprowadzone przez lokalną prasę jednoznacznie pokazały, że pomysł wybudowania pomnika w parku na Wzgórzu Abrahama, przy ulicy 3 Maja, ogromna większość wypowiadających się uważa za zupełnie nietrafiony. Negatywny odbiór społeczny dotarł do ówczesnego burmistrza Krzysztofa Nuszkiewicza, który zdecydował się zmodyfikować swoją propozycję. Zamiast pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej za około 100 tysięcy, miała być tablica upamiętniająca na ścianie pułtuskiego ratusza, za jedyne 7 tysięcy. Tak oczywiście szacowano tę kwotę. W głosowaniu nad uchwałą z 2016 roku, konsekwentnie na nie byli Sławomir Krysiak i Ryszard Befinger. Ośmiu radnych głosowało za i ośmiu wstrzymało się od głosu.
Minęły 4 lata i uchwała doczekała się realizacji, gdy mieszkańcy już zapomnieli o tamtych burzliwych dyskusjach. Teraz jednak nastroje są podobne. Najczęściej pojawiające się głosy dotyczyły tego, że na tablicy widnieje podpis Mieszkańcy Ziemi Pułtuskiej. Piszący komentarze pytają, kto upoważnił do podpisywania się w ich imieniu, jaki katastrofa ma związek z naszym miastem, dlaczego tablica musiała się pojawić na ścianie urzędu i czy miasto stać teraz na takie wydatki. Powtórzmy więc jeszcze raz. Decyzja w tej sprawie zapadła w głosowaniu radnych- a więc reprezentantów lokalnej społeczności i uchwała musiała być zrealizowana. 10 rocznica katastrofy smoleńskiej była ku temu stosowną okazją i jakiekolwiek są nasze opinie na ten temat, powinniśmy się od nich powstrzymać, ze względu na pamięć o ludziach którzy zginęli w tej katastrofie i dobro ich rodzin.

Podziel się
Oceń