Pijany mężczyzna cudem uniknął wjechania w zaparkowany pojazd. Widząc to, policjant wracający ze służby zainterweniował natychmiast. Przypuszczenia funkcjonariusza, co do stanu trzeźwości kierowcy, potwierdziły się
edabek
06.05.2020 20:11
pol1
Do zdarzenia doszło w nocy, z wtorku na środę. Policjant ruchu drogowego, w drodze powrotnej ze służby, wstąpił na jedną ze stacji paliw. Odchodząc od kasy zauważył jak kierujący Volvem, po wjechaniu na parking, w ostatniej chwili zmienia kierunek jazdy i unika zderzenia z jego pojazdem. Funkcjonariusz podejrzewając, że mężczyzna może być pod wpływem alkoholu, zareagował natychmiast. Podbiegł do kierowcy i po tym jak wyczuł od niego woń alkoholu, uniemożliwił dalszą jazdę wyciągając kluczyki ze stacyjki. Funkcjonariusz wezwał na miejsce patrol policji. Przypuszczenia mundurowego potwierdziły się. Okazało się, że 48 – letni mieszkaniec Pułtuska kierował pojazdem mając ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Teraz dalszym losem nieodpowiedzialnego kierowcy zajmie się sąd.
Swoją postawą nasz funkcjonariusz dołączył do rzeszy i grona tych policjantów, którzy swoją służbę traktują z wielką powagą. Pokazał tym samym, że policjant reaguje zawsze wtedy, kiedy dochodzi do łamania prawa. Prawdopodobnie zapobiegł też, czego nie można wykluczyć, ewentualnemu zdarzeniu drogowemu, w którym mógł wziąć udział nietrzeźwy kierowca.
