Dom Pomocy Społecznej w Obrytem istnieje już 98 lat. Mieszka w nim obecnie 295 podopiecznych i pracuje 192 osoby personelu
edabek
03.03.2020 09:42
biskup4
18 lutego, obchodzono tutaj Dzień Chorego. W okazałej kaplicy, którą opiekuje się ks. kapelan Paweł Biedrzycki, nie starczyło miejsca dla wszystkich. Patrząc na przybyłych, widziałem ludzi świątecznie ubranych, często w garniturach, pod krawatem. Wchodzili, przyklękali, żegnali się i modlili. Panie w białych fartuchach pomagały zajmować miejsca w ławkach. Kiedy zaczęła się Msza św., zdziwiła mnie aktywność w liturgii podopiecznych. Śpiew, odpowiedzi księdzu. Niejeden kościół w Pułtusku mógłby pozazdrościć! Mszę sprawował ks. bp Mirosław Milewski, którego zaprosili podopieczni. W kazaniu wyraził wdzięczność personelowi za opiekę i pomoc drugiemu człowiekowi. Na koniec liturgii biskup poświęcił obraz Matki Boskiej Częstochowskiej namalowany przez Dawida Wojtalewicza. artystę Akademii Sztuk Pięknych w Antwerpii, Turnhout, Atenach. Niektórzy z podopiecznych widzieli biskupa po raz pierwszy w życiu i towarzyszyło im wielkie wzruszenie, kiedy dostawali obrazek. Zapraszali biskupa do pokoi i mówili o swoich troskach, problemach. Starsza pani opowiadała, że opiekuje się młodą dziewczyną, a panie z personelu dodały, że dba o nią jak o własną córkę. I tak, odwiedzając wiele pokoi podopiecznych DPS-u, myślałem o tym, jak wiele trzeba mieć w sobie ufności, cierpliwości, miłości, aby podołać pracy z tymi ludźmi. Czują się tu jak u siebie w domu, tworzą swoistą rodzinę, uczą się na miarę swoich możliwości, rozwijają zainteresowania, pasje. Widać, że jest im tu dobrze i za to chwała dyrekcji oraz wszystkim pracownikom.
Henryk Mazurek