Do zdarzenia doszło wczoraj. Policjanci otrzymali zgłoszenie o kolizji w centrum miejscowości Obryte. 42- letnia mieszkanka pow. wyszkowskiego, kierująca Mercedesem, wyprzedzała ciągnik rolniczy z siewnikiem. W chwili manewru kierowca Zetora – 62 letni mieszkaniec Obrytego - skręcał w lewo. W wyniku zderzenia powstało zwarcie instalacji elektrycznej, na skutek czego osobówka zaczęła płonąć. Uczestnicy mieli bardzo dużo szczęścia, bo w porę zainterweniowali policjanci. Załoga Ruchu Drogowego, w składzie asp. Krzysztof Rzemek oraz sierż. sztab. Anna Kowalczyk użyli gaśnicy samochodowej, którą dysponowali. O pomoc poprosili najbliższych mieszkańców, w porę zapobiegli tragedii i ugasili płonące auto. Na szczęście w zdarzeniu nie ucierpieli jego uczestnicy. Błyskawiczna reakcja i profesjonalne działania doprowadziły do pomyślnie przeprowadzonej akcji, po której uczestnicy przyjęli mandaty karne za współwinę kolizji.
podkom. Milena Kopczyńska, KPP w Pułtusku
OD REDAKCJI: Dziś do naszej redakcji przyszedł mężczyzna, który widział niezwykle szybką i zdecydowaną reakcję pułtuskich stróżów prawa. Działali z narażeniem życia, gdyż samochód zapalił się błyskawicznie i zagrażał bezpieczeństwu wszystkich uczestników wypadku. Za pośrednictwem Tygodnika chce więc przekazać policjantom podziękowania i słowa uznania, do których oczywiście się przyłączamy.
POLICJANCI UGASILI PŁONĄCY POJAZD
Droga przez Obryte została zablokowana po kolizji osobówki z ciągnikiem rolniczym. Na skutek zderzenia, powstało zwarcie instalacji elektrycznej. Zainterweniowali policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego. Zadziałali szybko, profesjonalnie i z wielkim zaangażowaniem. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał
- 26.09.2019 15:16