Czego one dotyczą? Przede wszystkim utrzymania porządku przy drodze. Wcześniej często na naszych łamach poruszaliśmy temat wysokich traw i chwastów porastających przydrożne rowy, niedrożnych przepustów, śmieci tygodniami zalegających na poboczach i w rowach. Teraz naprawdę nie mamy się do czego przyczepić! I to nas bardzo cieszy. Trawa przy krajówce jest koszona regularnie, przynajmniej raz dziennie można zobaczyć samochód z logo zarządcy przejeżdżający wzdłuż trasy w kierunku Ostrołęki. Pracownicy zbierają śmieci nadal niestety wyrzucane z samochodów, opakowania po żywności, napojach, itp. Niedawno w Kleszewie wymieniali także przepusty w miejscach, gdzie to było konieczne. Na dowód zdjęcie, które zestawiamy z obrazkiem drogi gminnej, również w Kleszewie, niedawno wyremontowanej. Tu pobocza i rowy jeszcze nie były koszone. Od strony nieruchomości dbają mieszkańcy, no a służby gminne, jak widać, się nie przykładają...
ED

