Zgodnie z zapowiedziami z początku sezonu, policja prowadzi kontrole amatorów rejsów po rzece Narew. Głównym zamiarem stróżów prawa jest sprawdzenie, czy sternicy nie znajdują pod wpływem alkoholu - to główna przyczyna utonięć.
Mundurowi interweniują wobec osób stojących za sterami łodzi, żaglówek, kajaków, rowerów wodnych i innych obiektów pływających.
Jak się jednak okazuje, apele i ostrzeżenia w przepadku niektórych nie przynoszą skutków.
W ubiegłym tygodniu policjanci patrolując szlak żeglowny na wysokości Stawinogi, zatrzymali do kontroli 37 – letniego mieszkańca Wołomina. Mężczyzna sterował pontonem wędkarskim napędzanym silnikiem spalinowym. Badanie na trzeźwość wykazało prawie 2 promile alkoholu w jego organizmie.
Teraz odpowie za przestępstwo prowadzenia pojazdu mechanicznego w ruchu wodnym, za które Kodeks Karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności.
W tym sezonie to już kolejny taki przypadek.
Przypominamy, że szlak wodny jest jak droga- jeśli pływasz łodzią motorową i masz do pół promila alkoholu w organizmie, odpowiesz za wykroczenie. Jeśli stężenie alkoholu wyniesie powyżej pól promila, staniesz przed sądem jako sprawca przestępstwa.
Apelujemy o rozsądek! alkohol w połączeniu z lekkomyślnością, brawurą oraz lekceważeniem podstawowych zasad bezpieczeństwa często kończy się tragedią na wodzie.
sierż. sztab. Milena Kopczyńska, KPP Pułtusk
KOLEJNY NIETRZEŹWY STERNIK
Policjanci prewencji, pełniąc służbę na wodzie, zatrzymali do kontroli sternika, który jak się okazało miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Teraz odpowie za przestępstwo, za które Kodeks Karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności
- 10.06.2019 10:53