Kościół Zielonoświątkowy – KOŚCIÓŁ dla PUŁTUSKA

Na spotkania Kościoła dla Pułtuska przychodzą nie tylko pułtuszczanie, przyjeżdżają również wierni z Makowa Mazowieckiego, Wyszkowa, Ostrołęki, z Warszawy. – Z frekwencją jest różnie, raz nas jest więcej, raz mniej. A liczebność KDP? Tendencja jest wzrostowa – mówi pastor Damps. – Ludzie widzą w naszej społeczności alternatywę dla siebie. Dodam - nie chcemy być konkurencją dla jakiejkolwiek społeczności. My jesteśmy społecznością ZIELONOŚWIĄTKOWĄ, protestancką, ale nie chcemy być w kontrze do KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO, wręcz przeciwnie. My jesteśmy jak rodzina, każdy o każdego dba, spotykamy się, modlimy się o siebie. Mamy spotkania trzy razy w tygodniu – w środy, piątki i niedziele. Często? Jeżeli się kogoś lubi, lubi się z nim przebywać. Ludzie bardzo chętnie przychodzą. Nie, dzieci nam nie przeszkadzają, mamy szkółkę niedzielną, pomaga w niej moja jedenastoletnia córka, Noemi.
Zielonoświątkowcy są w Pułtusku od czterech lat. Pastor Damps: - 22 marca minie 4 lata od zarejestrowania naszej społeczności. Czujemy się tu bardzo dobrze. Jestem mile zaskoczony, ponieważ... straszono mnie Pułtuskiem. Mówiono, że to miejsce bardzo religijne, że się tu nie odnajdziemy. Okazało się zupełnie inaczej. Fajnie.
21 grudnia zostałam zaproszona na Wigilię w KDP. Jak jest obchodzona? Przede wszystkim zbory KOŚCIOŁA ZIELONOŚWIĄTKOWEGO są wspólnotami autonomicznymi, zatem obchody Wigilii mogą się różnić w poszczególnych zborach. Jak ten ważny dzień w roku będzie przebiegał w KDP? Mówi pastor Piotr: - Na naszej Wigilii będziemy śpiewać kolędy, jednak tylko te, które odzwierciedlają biblijne prawdy o przyjściu Jezusa Chrystusa. Kazanie poświęcę tematowi NARODZIN PAŃSKICH w odniesieniu do życia każdego z nas. Jeśli chodzi o 25 i 26 grudnia to niektóre zbory organizują w tych dniach również nabożeństwa. My w Pułtusku nie. Jest to czas wolny od pracy, który spędzamy w gronie rodzinnym.
W Polsce ŚWIĘTA NARODZENIA PAŃSKIEGO wiążą się z choinką i prezentami. W Kościele Zielonoświątkowców nie wszyscy stosują się do tego świątecznego zwyczaju. Jest dowolność, zresztą jak w rodzinach katolickich – kto chce, stroi choinkę, kto nie chce, drzewka nie ubiera. Chociaż odejście od tradycji nie jest powszechne.
W rodzinie pastora pielęgnuje się te bożonarodzeniowe zwyczaje. – To bardzo miły zwyczaj – słyszę od mojego rozmówcy. - Wprowadza do domu specjalną atmosferę, więc nie ma przeszkód, by ustroić świąteczne drzewko.
Dodajmy, że członkowie KOŚCIOŁA ZIELONOŚWIĄTKOWEGO w naszym kraju, ustawowo, mają prawo do zwolnień od pracy na czas obejmujący święta religijne nie będące dniami ustawowo wolnymi od pracy. To Wieki Piątek, Wniebowstąpienie Pańskie i drugi dzień Pięćdziesiątnicy.