Czy głosy/opinie społeczeństwa w sprawie obwodnicy mają rzeczywiste znaczenie oraz wpływ na ostateczny rezultat?
Niewątpliwie tak, stąd spotkanie 18 maja, na którym została zaproponowana alternatywna wersja obwodnicy. To WARIANT A1. Przebiega w granicach miasta. Paradoks! Obwodnica miasta w mieście (mówiąc ogólnie na wysokości ulicy Słonecznej, przed fortami). Nieszczęsna wersja, bo zapytajmy: kto chciałby się osiedlić przed lub za obwodnicą? (Zablokowanie miasta w kierunku zachodnim w jego naturalnym kierunku rozwoju). Myślenie więc jest takie, że pułtuszczanie będą się osiedlać na Popławach. Ale co z korkami? Co z potrzebą nowych inwestycji infrastrukturalnych - budowa kolejnego mostu przez Narew, a i nowej obwodnicy? A środki finansowe na te inwestycje? Będziemy się zadłużać? Ponadto wkraczamy na teren Nadbużańskiego Parku Krajobrazowego, a w związku z tym nie ma możliwości rozwoju miasta. Powiedzmy wprost - wybór między dżumą a cholerą! Dodajmy, że ulica Mickiewicza, którą dociera się na wysokość Słonecznej, to niemal centrum miasta na górze, stąd wersja dla pułtuszczan niekorzystna – związana z hałasem i szybkim ruchem samochodowym.
Inne wersje?
Wariant 1 (obwodnica biegnie za fortami) – również niezbyt szczęśliwy z punktu widzenia miasta. Dlaczego? Dajmy na to w 2025 roku będzie w mieście analogiczny problem jak obecnie – zakorkowanie.
Wariant 2 (obwodnica za Lipnikami) – OPTYMALNY i SENSOWNY, ale oprotestowany przez rolników. Gdzie problem? Nastąpiłoby przedzielenie pól trasą szybkiego ruchu, stąd utrudnienia dla rolników związane z dojazdem do tych pól. Jest szansa na liczebną siłę przebicia pułtuszczan, jeśli chodzi o wariant 2 .
Dla ścisłości – wariant III wypadł z planu.
Apel do radnych miejskich?
Owszem! Wielu pułtuszczan już wzięło sprawy obwodnicy w swoje ręce. A radni? Ci w najważniejszej sprawie dla miasta dotychczas (raczej) milczą. Przypomnijmy: decyzja o planie obwodnicy to decyzja strategiczna! Z nią związane jest być albo nie być miasta – jego rozwój albo zwijanie! Owszem, radni w prywatnych rozmowach wyrażają swoją aprobatę za wariantem obwodnicy przebiegającej jak najdalej od miasta, ale w przestrzeni publicznej ich nie słychać, nie zabierają głosu np. na FB grupy OBWODNICA PUŁTUSK, chociaż to silna grupa. Ciekawe, że za chwilę radni będą prosić pułtuszczan o głosy, składać deklaracje, obiecywać cuda na kiju, a w najważniejszej dla miasta sprawie nie zabierają głosu, nie wspierają mieszkańców czy nie uspokajają ich.
Apel do pułtuszczan?
Tak!
Prośba o wypełnienie ankiet i ich złożenie, a poprzez nie wyrażenie swojej opinii w sprawie wybranej wersji. Trwa walka z czasem, więc bezzwłocznie weźmy sprawy w swoje ręce! Żeby nie przegrać sprawy, lecz ją wygrać.
Zdjęcie: Na ostatnim spotkaniu z projektantami obwodnicy obecni bardzo negatywnie wypowiadali się o wariancie A1, przebiegającym w granicach Pułtuska. Mamy więc nadzieję, że ostatecznie nie będzie brany pod uwagę
