Z tym trzeba coś zrobić!

Mamy tu świetny przykład uwieczniony na zdjęciach tygodnikowego fotografa Henryka Mazurka. Niedaleko asfaltu prowadzącego na Ponikiew, niecałe 100 m za widocznymi na zdjęciu czerwonymi tablicami informującym o obszarze Natura 2000 i terenie Nadbużańskiego Parku Krajobrazowego (skręt w lewo przed mostkiem), jest dzikie wysypisko. Wprawdzie pracownicy nadleśnictwa jako co roku porządkowali teren tuż przy drodze, ale opisywane góry śmieci są już poza ich zasięgiem, przy wjeździe na pobliskie łąki. Widać, że śmieci są tu gromadzone od dawna i czas coś z tym zrobić.
O sprawie powiadomiliśmy Straż Miejską, która zna problem z lat poprzednich. Na tym terenie, częściowo należącym do osób prywatnych i wsi Ponikiew często podrzucane są śmieci. Kiedyś ukarano jednego z bezmyślnych "podrzucaczy" mandatem, ale jak widać proceder nadal kwitnie. Mamy nadzieję że po interwencji strażników miejsce zostanie uporządkowane, za co niestety pewnie będzie musiała zapłacić gmina, czyli my podatnicy. Dlatego właśnie każdy taki przypadek powinien być surowo karany. Problem w tym, że w większości przypadków, sprawców trudno ustalić.