Skąd oni biorą te ceny???

Skąd oni biorą te ceny???
Kilka zaskakujących liczb przytoczonych przez radnego Pieńkosa

Chodzi o realizowaną właśnie termomodernizację kilku budynków gminnych i koszty niektórych prac remontowych. Radny Bogdan Pieńkos przeanalizował szczegóły i np. za wymianę dwóch okien o wymiarach 0,5 metra na 0,5 metra zapłacono 12 100 zł (okna i robocizna), wymianę drzwi wejściowych jednoczęściowych 13 664 zł (drzwi i montaż), wymianę pieca i instalacji CO na siłowni - ponad 80 tys. zł. Dodajmy, że w zeszłym roku był tam wymieniany piec, na taki w którym spala się miał, a grzejniki mają kilka lat, trzy może cztery. W kosztorysie remontu siłowni mamy też wymianę lamp.Jedna (towar i robocizna - lampa zakładana na istniejącą instalację) kosztuje 805 zł, a w budynku biblioteki miejskiej nawet 1077 zł!

Radny zadał więc pytanie, kto wyceniał i kosztorysował projekt i czy na pewno idziemy w dobrym kierunku tak słono płacąc wykonawcom.

- Skąd wy bierzecie te ceny, bo one są z kosmosu a może i wyżej! - słusznie skwitował radny.

Rzeczywiście przytoczone kwoty ścinają w nóg. Gdyby ktoś z nas zatrudniał fachowców do takich robót prywatnie, to proponowane stawki odstraszyłyby go skutecznie od wszelkich inwestycji, chyba że dysponowałby wypasionym portfelem i mógł sobie pozwolić na beztroskie szastanie pieniędzmi. A gminy przecież na takie luksusy nie stać! Zawsze było tak, że w zapytaniach ofertowych czy przetargowych pilnowano kryterium najniższej ceny. Skąd więc takie stawki?

Szukaliśmy informacji na ten temat w internecie, na stronach firm z branży budowlanej i portali zajmujących się tą tematyką. O montażu okien pisze się np. że firmy zazwyczaj określają demontaż i montaż jedną ceną. Ceny zależą od województwa i wahają się od ok. 20,00 zł/mb do 26,00 zł/mb. Do tego dochodzi obróbka otworów okiennych wraz z materiałem - od 77,00 zł/mb do 83,00 zł/mb. Nawet doliczając ceny parapetów i okien dobrej jakości, o wymienionych przez radnego wymiarach, nietrudno się zorientować, że 12 tys. zł to stawka naprawdę nie z naszej rzeczywistości.

Termomodernizacja gminnych budynków, przynajmniej niektórych z nich, budzi duże wątpliwości mieszkańców. Spore dofinansowanie jest kuszące, ale nie w sytuacji, kiedy wymienia się zupełnie jeszcze dobre okna, drzwi, piece, grzejniki, płacąc za to taką kasę!

Kto przygotował kosztorys prac termomodernizacyjnych? Pełniąca obowiązki burmistrza Dorota Subda stwierdziła, że jest to sytuacja przez nią zastana. Nie miała wpływu na decyzje poprzedniego burmistrza, ale sprawdzi informacje przekazane przez radnego i odpowie na nie na piśmie. Mamy więc nadzieję też się więcej na ten temat się dowiedzieć.

Przy tej okazji uwadze rządzących poddajemy również kolejny rozstrzygnięty już przetarg - na budowę nowych straganów. Tu ceny za wykonanie 20 sztuk drewnianych, odkrytych budek też budzą wątpliwości przeciętnych Kowalskich. Nietrudno podzielić 400 tys. złotych na 20. Wychodzi równo 20 tys. za sztukę. Bardzo drogo, porównując ceny różnorodnych drewnianych budowli w internecie. Dla przykładu, ponad 11 tys. zł kosztuje domek ogrodowy z oknem, drzwiami, dobudowaną z boku altaną. I nawet jeśli dodać do tego koszt montażu i orynnowania takiej budowli, to i tak wychodzi o jakieś 5 tys. mniej niż nasz stragan...

Zdjęcie: Radny Bogdan Pieńkos słusznie dziwił sie nad kosztami niektórych prac remontowych zlecanych przez gminę