Pokrzywnickie dożynki – jak każe tradycja – rozpoczęły się mszą świętą w miejscowym kościele. Zgromadziły ludzi znanych z pierwszych stron lokalnych gazet, duchownych (ks. proboszcz parafii dzierżenińskiej Kazimierz Kozicki, ks. proboszcz p. smogorzewskiej Jarosław Bukowski, ks. proboszcz p. pokrzywnickiej Mirosław Borkowski, któremu wójt Adam Dariusz Rachuba dziękował za "piękne słowa modlitwy podczas mszy") oraz mieszkańców Pokrzywnicy i ościennych wsi.
Przed sceną uczestnicy korowodu złożyli barwne, pełne artystycznej inwencji wieńce. Wykonały je parafie, szkoły i przedszkola z miejscowości: Dzierżenin, Gzowo, Pokrzywnica, Kępiaste, Obrębek, Niestępowo Nowe, Pobyłkowo Duże.
Zazwyczaj podczas uroczystości dożynkowych padają słowa klucze – BOCHEN CHLEBA i ROLNICZY TRUD. Owe słowa pojawiły się również w wypowiedzi wójta Adama D. Rachuby.
– Dzisiejszy dzień przypomina nam, że dzięki ciężkiej pracy rolników codziennie na nasze stoły trafia chleb, który w polskiej tradycji zajmował szczególne miejsce – był nie tylko pokarmem, ale także synonimem dostatku, obfitości i któremu jesteśmy winni szacunek. Bochen chleba to najwspanialszy znak pracowitości, gospodarności oraz troski o lepsze jutro - powiedział. Dziękując rolnikom za tegoroczne zbiory, pokreślił hojność darczyńców i zaangażowanie prowadzących stoiska. Imiennie podziękował panu Jackowi, pracownikom UG, Grażynie Kłosiewicz i Sławomirowi Lenarcikowi.

















































