Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 15 czerwca 2025 15:37
Reklama Wieliszewskie Wianki 2025

Dożynkowy czas

Fotograficzne wspomnienia z gminnej imprezy w Pokrzywnicy
Dożynkowy czas
15p
Mrowie ludzi, artystyczne wieńce dożynkowe, mnóstwo stoisk, gar z grochówką, atrakcje dla dzieci z klownem w tle i występy, występy, występy – ostatni (koncert zespołu JORGUS) do 23. Ponadto badania prozdrowotne i wystawa sprzętu rolniczego – bez niej w dożynki ani rusz. Tak bogaty był program siedemnastych pokrzywnickich dożynek, których gospodarzami było małżeństwo z Piskorni – Elżbieta i Wiesław Wasilewscy.
Pokrzywnickie dożynki – jak każe tradycja – rozpoczęły się mszą świętą w miejscowym kościele. Zgromadziły ludzi znanych z pierwszych stron lokalnych gazet, duchownych (ks. proboszcz parafii dzierżenińskiej Kazimierz Kozicki, ks. proboszcz p. smogorzewskiej Jarosław Bukowski, ks. proboszcz p. pokrzywnickiej Mirosław Borkowski, któremu wójt Adam Dariusz Rachuba dziękował za "piękne słowa modlitwy podczas mszy") oraz mieszkańców Pokrzywnicy i ościennych wsi.
Przed sceną uczestnicy korowodu złożyli barwne, pełne artystycznej inwencji wieńce. Wykonały je parafie, szkoły i przedszkola z miejscowości: Dzierżenin, Gzowo, Pokrzywnica, Kępiaste, Obrębek, Niestępowo Nowe, Pobyłkowo Duże.
Zazwyczaj podczas uroczystości dożynkowych padają słowa klucze – BOCHEN CHLEBA i ROLNICZY TRUD. Owe słowa pojawiły się również w wypowiedzi wójta Adama D. Rachuby.
– Dzisiejszy dzień przypomina nam, że dzięki ciężkiej pracy rolników codziennie na nasze stoły trafia chleb, który w polskiej tradycji zajmował szczególne miejsce – był nie tylko pokarmem, ale także synonimem dostatku, obfitości i któremu jesteśmy winni szacunek. Bochen chleba to najwspanialszy znak pracowitości, gospodarności oraz troski o lepsze jutro - powiedział. Dziękując rolnikom za tegoroczne zbiory, pokreślił hojność darczyńców i zaangażowanie prowadzących stoiska. Imiennie podziękował panu Jackowi, pracownikom UG, Grażynie Kłosiewicz i Sławomirowi Lenarcikowi.

Podziel się
Oceń