O działaniach Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Ratuszu i ZS w Golądkowie pisaliśmy jakiś czas temu. Z tego co nam nieoficjalnie wiadomo, ciągle trwają. Sprawdzane są dokumenty, przesłuchiwani świadkowie. Wokół każdej tak sensacyjnej sprawy dotyczącej znanych w lokalnym środowisku osób narasta oczywiście mnóstwo plotek i informacji zupełnie wyssanych z palca. Słusznie się mówi, że najlepiej pytać u źródła i dlatego właśnie na czwartkową sesję Rady Miejskiej przybył mieszkaniec Pułtuska Zbigniew Lachowski. Czekał cierpliwie do końca, by w wolnych wnioskach zabrać głos. Zapytał burmistrza Krzysztofa Nuszkiewicza, czy ten był przesłuchiwany w związku z czynnościami prowadzonymi w Urzędzie Miejskim i Golądkowie przez funkcjonariuszy CBA i czy zostały mu postawione jakiekolwiek zarzuty.
- Nie potwierdzam - krótko odpowiedział Krzysztof Nuszkiewicz. - Czy ma pan jeszcze jakieś pytania?
Pytań nie było, bo skoro burmistrz nie potwierdza, to na razie wszystko jest jasne.
