Do punktu czerpania wody w lesie, 7 km od Pułtuska, jakiś dobry samarytanin przyniósł produkty prezentowane na zdjęciu - całe opakowania napojów energetycznych, soków i batoniki
edabek
30.11.2016 15:08
las
Podejrzewamy, że mógł być to handlowiec, który nie chcąc wyrzucać produktów spożywczych po terminie ważności, postanowił pozostawi je dla leśnych wędrowców czy przejeżdżających obok tego miejsca. Owszem, zainteresowanie wzbudziły, gdyż następnego dnia zostało tylko parę butelek. Nie zmarnowało się, chociaż napoje i słodycze po terminie terminie przydatności, a szczególnie te energetyczne, mogą komuś zaszkodzić. Chyba nie jest to dobre wyjście z sytuacji. Lepiej przecenić je lub rozdać, np. jako prezent do zakupów, zanim ten termin minie.
