Mężczyzna przekazał, że na jednym z portali internetowych natrafił na reklamę dotyczącą inwestycji powiązanych z koncernem paliwowym. Po pozostawieniu numeru telefonu skontaktowało się z nim kilka osób podających się za konsultantów - mężczyzna jednak nie skorzystał w tamtym czasie z inwestycji. Po kilku miesiącach ponownie odezwała się kobieta, namawiając go do rozpoczęcia inwestowania.
42-latek zgodził się na założenie konta na wskazanej platformie inwestycyjnej. Otrzymał link do strony, login oraz adres e-mail. Następnie został poinformowany o konieczności wpłaty 400 złotych, po czym miał się z nim skontaktować analityk finansowy. W kolejnych rozmowach zaproponowano mu inwestycję w srebro oraz założenie rachunku bankowego w Anglii, który miał służyć do wpłat środków. Rachunek nie zawierał nazwy banku.
Mężczyzna został namówiony na inwestycję opiewającą na kwotę 38 tysięcy złotych. Wykonał dwa przelewy na łączną kwotę 8800 euro. Pomimo początkowego błędu w danych odbiorcy, po ich korekcie przelewy zostały zrealizowane.
Gdy 42-latek chciał wypłacić zgromadzone środki, poinformowano go o nałożonej blokadzie konta. Warunkiem jej zdjęcia miała być kolejna wpłata w wysokości 5300 euro. Po przesłaniu potwierdzenia przelewu blokada została rzekomo usunięta, a mężczyzna otrzymał informację o możliwości wypłaty 83 tysięcy dolarów, a następnie 280 tysięcy złotych.
W kolejnym etapie oszuści przeprowadzili fałszywą „weryfikację danych”, która zakończyła się wynikiem negatywnym. Zaproponowano mężczyźnie skorzystanie z sejfu depozytowego oraz dokonanie kolejnej wpłaty – tym razem ponad 5 tysięcy dolarów, które przekazał za pomocą czterech transakcji kodów do płatności mobilnych. Do dziś nie otrzymał obiecanego wyciągu giełdowego ani żadnych środków. Łącznie stracił ponad 83 tysiące złotych.
Sprawą zajmują się policjanci, którzy wyjaśniają wszystkie okoliczności zdarzenia.
Pamiętajmy, że oszuści często wykorzystują reklamy znanych firm, fałszywych analityków i obietnice szybkiego zysku. Nigdy nie inwestujmy pieniędzy za namową nieznanych osób, nie wykonujmy przelewów na zagraniczne rachunki bez możliwości ich weryfikacji i nie udostępniajmy danych do bankowości. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości należy przerwać kontakt i skonsultować się z Policją.
Autor: asp. Magdalena Bielińska










