We wrześniu poprosiliśmy o spotkanie rzeczniczkę naszej Powiatowej Komendy Policji, aby omówić kilka spraw, które poruszaliśmy już wcześniej na łamach Tygodnika Pułtuskiego. Tematem powracającym w relacjach i zgłoszeniach naszych czytelników jest sprawa bezpieczeństwa i porządku na miejskim rynku.
Co ważne: nie chodzi o to, co dzieje się na najdłuższym rynku Europy w ciągu dnia – bo prawdziwe problemy, o których czytamy w mailach od mieszkańców, zaczynają się po zapadnięciu zmroku.
W notatce, jaką przesłaliśmy pani rzeczniczce, na pierwszym miejscu poprosiliśmy o oficjalne stanowisko wobec zgłaszanych do redakcji apeli naszych czytelników. Dla porządku zacytujemy treść naszego pytania:
Pierwszą zasygnalizowaną sprawą jest problem zakłócania ciszy nocnej i porządku na miejskim rynku. Do naszej Redakcji niezmiennie kierowane są sygnały i apele o interwencję: dla mieszkańców kamienic okalających rynek ogromną uciążliwość stanowią nocne hałasy, których dopuszcza się młodzież gromadząca się na straganach. Pozostałością po tych spotkaniach są odpadki i potłuczone butelki. Nadto nieustająco ul. Rynek wykorzystywana jest do nocnych wyścigów samochodowych, w równym stopniu naruszających nocną ciszę i stanowiących oczywiste zagrożenie bezpieczeństwa.
Prosimy o informacje, jakie działania w tym zakresie zamierza podjąć KPP Pułtusk.
Poniżej zamieszczamy odpowiedź - oficjalne stanowisko Komendy Powiatowej Policji w Pułtusku:
Zakłócanie ciszy nocnej i porządku na Miejskim Rynku w Pułtusku - problem ten jest znany Komendzie Powiatowej Policji w Pułtusku, funkcjonariusze podczas codziennych służb są zadaniowani do kontroli ładu i porządku publicznego oraz stanu bezpieczeństwa w/w miejscu. Wobec osób, popełniających wykroczenia i przestępstwa funkcjonariusze stosują środki przewidziane prawem. Policjanci zatrzymują dowody rejestracyjne pojazdów naruszających wymogi ochrony środowiska, ponadto stosują represje wobec kierowców stwarzających zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym m in. przez brawurową jazdę. Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego prowadzą działania, Trzeźwość" w rejonie Rynku Miejskiego, celem wyeliminowania nietrzeźwych kierujących. Nadzór pełniony przez policjantów na ulicy Rynek sprawia, że zakłócenia ładu i porządku, jak i brawurowa jazda występują incydentalnie, na co niezwłocznie reagują policjanci. Z uwagi na zlecone interwencje oraz zapewnienie bezpieczeństwa na terenie całego powiatu pułtuskiego, nie jesteśmy w stanie zapewnić stałego nadzoru policji na Miejskim Rynku. Komenda Powiatowa Policji w Pułtusku nie ma możliwości wystawienia posterunku stałego, gdyż policjanci będący w służbie, podejmują interwencje na terenie całego powiatu pułtuskiego. W sytuacjach niecierpiących zwłoki mieszkańcy mogą zgłaszać nawet anonimowo zagrożenia dzwoniąc na numer alarmowy 112."
Jak wiadomo, Redakcja Tygodnika znajduje się na piętrze kamienicy stojącej na Rynku przy wylocie ul. Świętojańskiej, jednak sporadycznie urzędujemy wieczorami, a nigdy nie mamy powodów, żeby przebywać w redakcyjnym biurze w nocy. Dlatego też opieramy się na relacjach, zgłoszeniach i apelach o interwencję, kierowanych do nas przez naszych czytelników mieszkających w kamienicach przy rynku, lub w bezpośredniej okolicy. Czekamy zatem na informacje od mieszkańców odnośnie udzielonych wyjaśnień: czy odpowiedź Policji jest wystarczająca? Czy w pytaniach postawionych przez redakcję przekazaliśmy wszystkie istotne informacje? Co jeszcze powinno być wyjaśnione, lub wymaga dodatkowej uwagi i reakcji ze strony policjantów? Jak zawsze prosimy o informacje i komentarze.
ZCZ
