Małgorzata Katarzyna to zodiakalny WODNIK. A WODNIK lubi wyzwania, którym trzeba sprostać. Jest niezależny, uczciwy i pełen ambicji, i sprawiedliwości. Ma twórcze podejście do wielu spraw. Lubi wymyślać rewolucyjne idee. Wypisz wymaluj, taka jest Małgorzata.
Kto ją zna, wie, że jest dowcipna i pełna humoru. Śmieje się często i często z siebie.
***
Taka jest Małgorzata Katarzyna Dąbrowska. OK. Ale prócz tego to MATKA MAŁGORZATA Z PUŁTUSKA.
Ludzie dostrzegają jej pomoc, dziękują za nią – ci, którzy doznali owej pomocy i ci, którzy przypatrują się działaniom Gośki. Ale nie wszyscy. Małgorzatę bolą niesprawiedliwe opinie, denerwują. Powodują, że na moment opadają jej skrzydła; na szczęście szybko doprowadza się do pionu i znowu działa.
Mówi, że zawsze chciała pomagać potrzebującym, chciała być wolontariuszką w szpitalu, miała potrzebę pomagania. Najpierw wpadła na pomysł zimowej akcji PODARUJ OBIAD. Zrealizowała go wraz z Anią Kaczuk, w jej barze. Akcja się udała, trwała sto dni. - Bardzo dużo osób zawieszało obiady na naszej tablicy, niektóre czyniły to systematycznie – mówi.
Kolejna akcja? Szafy z ubraniami, obuwiem, dodatkami. Miasto postawiło szafy, Małgorzata je zaopatruje, dzięki darczyńcom. Ponadto porządkuje je, poucza ludzi. – I znowu bywam opluta – podaje bez złości.
Pośredniczy w przekazywaniu ubrań i przedmiotów, mebli i zabawek, sprzętu domowego potrzebującym; zamieszcza posty informujące o tym, kto czego potrzebuje, odbiera dary, bywa, że dostarcza je pod wskazany adres.
Za duży sukces uważa pomoc bezdomnemu, a dokonał się on dzięki łańcuchowi ludzi dobrego serca; bezdomny został umieszczony w schronisku dla bezdomnych w Pokrzywnicy, uratowany przed zamarznięciem.
Do powyższych akcji dodajmy jeszcze udaną walkę o drzewostan miejski.
Obecnie prowadzi okno w BARZE KROKIET, do którego pułtuszczanie przynoszą puszki dla kotów, które p. Małgosia dostarcza m.in. do PANA KOTA. Los czworonogów jest jej szczególnie bliski; nie przejdzie obojętnie przed psią czy kocią BIEDĄ.
- Pytają mnie ludzie, jak się odwdzięczyć? Mówię: "Proszę pomóc potrzebującym".
***
W kolejnym numerze wywiad z Małgorzatą Katarzyną Dąbrowską.
Grażyna M. Dzierżanowska