RERE KUM KUM RE

To przedstawienie to "Żabka, która mamy nie słuchała", nic więc dziwnego, że kinową sceną zawładnęły żabki, zajączki, bociany i motylek, i żuczek. Jego akcja rozgrywa się wiosną (stąd scenografię zdominował wizerunek barwnej WIOSENKI), na łące, gdzie MAMA ŻABA mówi, że "rzecz się straszna stała, zaginęła moja córka ukochana". Na te słowa zaprzyjaźnione z MAMĄ zwierzęta rozpoczynają poszukiwanie niesfornej ŻABKI. Jasne, że akcja skończyła się pozytywnie, inaczej być nie mogło. MAŁA ŻABKA wyraził skruchę - widownia złożona z dzieci przedszkoli gminnych usłyszała: "Będę grzeczna, dobra, miła,/By się mama nie wstydziła./Lecz by dumna ze mnie była/I miłością wciąż darzyła".

- Śmiało mogę powiedzieć, że kilkuletnią tradycją miejskiej CZWÓRKI (Przedszkola Miejskiego nr 4 – przyp. red.) jest przygotowanie i prezentacja przedstawień teatralnych dla dzieci z naszego miasta i gminy. Data dzisiejszego spotkania nie jest przypadkowa. Jest wiosna, piękna pora roku, która niesie ze sobą mnóstwo radości i nadziei. Kontynuując działania pod hasłem DZIECI DZIECIOM, przekazujemy piękne i szlachetne wartości bliskie każdemu człowiekowi - wrażliwość, empatię, czynienie dobra. Dzisiaj z ochotą to czynimy, wrzucając grosiki do puszek – powiedziała, tuż przed spektaklem, dyrektor PRZEDSZKOLA Lidia Sadowska. – Jestem pewna, że przedstawienie dostarczy wam wiele radości, będzie bawić i uczyć, a rodzicom Stasia da nadzieję na zebranie potrzebnej kwoty na najdroższy lek świata - dodała.

I tak właśnie było – wesoło, barwnie (kostiumy!!!) i perfekcyjnie, dzieci zagrały, że O JO JOJ!

W sztuce wystąpiły: KACZUSZKI, MISIE i SMERFY poprowadzone przez panie: Katarzynę Lusę, Magdalenę Nalewajk, Joannę Makowską, Karolinę Obidzińską. Koordynacja całości Joanna Kucharska – Rara. To im wszystkim, jak i dyrektor Izabeli Sosnowicz – Ptak oraz rodzicom przedszkolaków dziękowała dyr. Sadowska.

I jeszcze jedno – w puszkach znalazło się około 4660 złotych. Kwotę tę zasilą również datki zebrane podczas poniedziałkowego spektaklu dla przedszkolaków (Krajewskiego).
tekst i fot. GMD