Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 26 czerwca 2025 07:35

Spotkanie wigilijne byłych pracowników POM-u

Spotkania wigilijne zawsze budzą uroczystą radość, obojętnie, czy odbywają się w gronie rodzinnym czy wśród osób, które są ze sobą związane w inny sposób, na przykład poprzez pracę w jednym zakładzie pracy
Spotkanie wigilijne byłych pracowników POM-u
IMG_4274(1)
W takiej Wigilii właśnie uczestniczyliśmy, w Domu Polonii, na zaproszenie pana Leszka Kowalewskiego, obecnie pracownika zamku, przed laty pułtuskiego POM-u. Opłatkiem przełamali się byli pracownicy DZIAŁU SZYBKIEJ OBSŁUGI i ich współmałżonkowie..

- Witam serdecznie wszystkich gości – zwrócił się do koleżanek i kolegów pan Leszek. – A tak naprawdę to współpracowników i współpracowniczki, z którymi mamy wspólny sentyment do byłego miejsca pracy. Ja przepracowałem w nim 17 lat i dwa miesiące i mam miłe wspomnienia. Zależało mi na tym spotkaniu z ludźmi, z którymi tworzyliśmy drugą rodzinę. Dziś więc, proszę, wspomnijmy sobie w zadumie wszystkich tych, którym nie było dane usiąść do tego stołu, także za tych, których mamy na myśli. Zmówmy krótką modlitwę w ich intencji.

Wieczerzę rozpoczęła pani Maria odczytaniem fragmentu Ewangelii świętego Łukasza o narodzinach Jezusa. Pierwszy życzenia złożył organizator spotkania, Leszek Kowalewski, on też podziękował swojej żonie – „mózgowi i doradczyni przedsięwzięcia wigilijnego” – za wkład w przygotowanie Wigilii.

Życzono sobie pomyślności, pogody ducha, radości, a przede wszystkim zdrowia. – Jak będziemy mieli zdrowie, to jest duże prawdopodobieństwo, że w następnym roku znów się spotkamy – powiedział pan Leszek. – Chyba że wcześniej na wielkanocnym jajeczko – padło od stołu.

Grażyna M. Dzierżanowska

Podziel się
Oceń