Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 17 czerwca 2025 18:43
Reklama Wieliszewskie Wianki 2025

Gra w samobójstwa dotarła do nas

Cyberprzemoc należy postrzegać jako jedną z form przemocy rówieśniczej. Jej wpływ na psychikę dziecka jest ogromny. Nastolatkowie doświadczający przemocy w sieci częściej chorują na depresje oraz przejawiają skłonności do samookaleczenia się
Gra w samobójstwa dotarła do nas
gra
Myśli samobójcze i próby popełnienia samobójstwa wzrastają wśród ofiar cyberprzemocy w porównaniu z osobami, które nie doświadczyły przemocy w sieci. Ostatnio zrobiło się głośno w mediach na temat niebezpiecznej gry "niebieski wieloryb". Pierwsze informacje pojawiły się w sieci 2 lata temu w Rosji. W uproszczeniu gra polega na wykonywaniu zadań otrzymywanych od osoby – "opiekuna" drogą internetową, telefoniczną, przez portale społecznościowe. Uczestnik gry – dziecko - rejestruje się, podając swoje dane. Każdego dnia otrzymuje jedno zadanie od swojego mentora, które musi wykonać np. okaleczyć się. Po czym wysyła zdjęcie opiekunowi na dowód wykonania zadania. Ostatnim, dziesiątym zadaniem, jest popełnienie samobójstwa – skok z dachu wysokiego budynku.
W marcu do naszego CENTRUM została skierowana, przez szkołę, matka z synem. Powodem wizyty był wycięty, przy pomocy ostrego narzędzia, znak na jego dłoni. Pracownik dydaktyczny szkoły, do której uczęszcza chłopiec, zareagował szybko, uznając zachowanie ucznia jako niepokojące i nieakceptowane społecznie. Osobiście konsultowałam dziecko i jego matkę. Chłopiec został skierowany do lekarza psychiatry w celu dalszej diagnozy. Okazało się, że jest uczestnikiem gry w samobójstwo.
Pojawia się pytanie, dlaczego dzieci decydują się na uczestnictwo w grze? Co ich motywuje? Powodów może być mnóstwo. Każde dziecko jest inne, każde ma inne potrzeby, predyspozycje, ale jedno jest pewne, każde potrzebuje akceptacji społeczeństwa, uwagi ze strony najbliższych – RODZICÓW. Dziecko pozostawione same sobie, zaczyna poszukiwać zainteresowania w sieci. Może swobodnie wyrażać swoje myśli, emocje, nikt go nie krytykuje, nikt niczego nie zabrania. Niekiedy bywa tak, że odczuwając ból psychiczny, emocjonalny, zaczyna szukać sposobu, jak się pozbyć tego bólu i w zamian za to zadaje sobie ból fizyczny. Taka młoda osoba czuje się zauważona, czuje zainteresowanie ze strony świata wirtualnego i nie zastanawia się nad konsekwencjami takiego zachowania.
I tu pojawia się refleksja, czy rodzice powinni rozmawiać z dziećmi o "niebieskim wielorybie", czy nie powinni jednak wzbudzać zainteresowania, myśląc, że ich dziecka to nie dotyczy? Odpowiedź jest oczywista: w każdej trudnej sytuacji podstawę stanowi rozmowa pozbawiona prób oceniania i etykietowania zachowań dziecka. Warunek jest jeden, rozmowa powinna zostać przeprowadzona mądrze - w szczery sposób. Należy zakomunikować dziecku swoje obawy, ale też należy unikać kar, gróźb, ponieważ może to prowadzić do oporu, wycofania, a w rezultacie do zamknięcia się w sobie. Dobrze jest wiec przeprowadzić rozmowę w taki sposób, aby stała się początkiem trwałej i dobrej komunikacji w relacji RODZIC-DZIECKO. Pozwoli to uniknąć zachowań nieakceptowanych społecznie – przemocy rówieśniczej i cyberprzemocy.
Małgorzata Bajorek - psycholog w NZOZ Centrum Diagnostyczno-Psychologicznym Psycho-Med w Pułtusku (dyrektor Żaneta Żukowska)
Podała GMD

Podziel się
Oceń