Na początku było koło gospodyń w Kowalewicach w latach 2000-2008 i pod przewodnictwem pani Barbary Tomczyk. Z czasem przybywało coraz więcej osób z okolicznych wsi i wtedy zrodził się pomysł utworzenia Stowarzyszenia Emerytów i Rencistów Świerczewianka. We wrześniu tego roku będziemy właśnie obchodzić swoje 10-lecie.
Jak liczne jest państwa koło?
Obecnie nasze koło liczy 90 osób z dużą przewagą kobiet. Najwięcej członków jest ze Świercz, Strzegocina Kowalewic oraz Brulin. Spotykamy się raz w miesiącu przy herbatce, omawiając sprawy organizacyjne, planując przyszłe spotkania, w tym spotkania imieninowe naszych członków, wycieczki.
Przeglądałam facebook ŚWIERCZEWIANKI. Wiele tam różnorodnych spotkań.
Tak. Organizujemy wiele spotkań okolicznościowych np. bal karnawałowy (wcześniej prezentujemy swoje wymyślne stroje), Wigilię, Dzień Babci, Dzień Kobiet, Europejski Dzień Seniora oraz majówkę z grillem lub ogniskiem w leśnym parku w Klukówku. Część spotkań odbywa się z udziałem zaproszonych władz samorządowych. Spotkania te odbywają się w lokalach na terenie naszej gminy, które udostępnia nam WÓJT, pan Adam Misiewicz, a dania przyrządzane są przez członków stowarzyszenia.
Wiem, że odbywacie też spotkania służące zdrowiu, urodzie i takie, które orientują was w prawie...
Owszem, uczestniczyliśmy w wielu spotkaniach np. z lekarzem, z kosmetyczką, prawnikiem, z policjantem, ratownikiem. Korzystaliśmy również z nauki zumby, poloneza oraz zajęć gimnastycznych. Braliśmy udział warsztatach kulinarnych w CHACIE za WSIĄ w Nowym Skaszewie, uczyliśmy się wypieków po włosku (chleb, pizza) w lokalnej pizzerii.
Ciekawym doświadczeniem był kurs obsługi komputera oraz korzystania z Internetu. Część seniorów jest skomputeryzowana i doskonale radzi sobie w mediach społecznościowych, wstawiając zdjęcia z naszych wspólnych spotkań na facebooka.
W zeszłym roku kilkoro naszych członków uczestniczyło w konferencji zorganizowanej w Serocku na temat możliwości i sposobów wykorzystywania projektów unijnych.
Wycieczki bliższe i dalsze to również państwa ulubiony sposób na spędzanie czasu i zarazem na poznawanie różnych miejsc w kraju.
Ależ tak. Członkowie naszego stowarzyszenia odwiedzili do tej pory Toruń, Augustów, Trójmiasto, Podlasie, Pomorze, Kaszuby, Kielce, Góry Świętokrzyskie, Kraków. W sezonie letnim korzystamy z wypoczynku w TERMACH w Mszczonowie, z wyjazdów na basen. Wiele wyjazdów jest jednodniowych, wówczas to odwiedzamy kina, teatry, Centrum Naukowe Kopernika w Warszawie. W zeszłym roku zachwyciliśmy się wyjazdem do stolicy na pokaz światełek w Wilanowie. Wiele radości sprawiają seniorom takie wyjazdy.
Przez te 10 lat zwiedziliśmy bardzo wiele miejsc i zaczyna nam brakować pomysłów na kolejne wycieczki. Jak tylko pogoda pozwoli, planujemy zorganizować wycieczkę w góry i do Wrocławia.
A skąd pozyskujecie środki na organizację seniorskiego życia? Z kim współpracujecie?
Korzystamy z projektów unijnych tych samodzielnych oraz partnerskich. Na stałe współpracujemy z FUNDACJĄ GWIAZDKA z Legionowa, która umożliwia nam korzystanie z partnerskich projektów unijnych. Cenimy sobie również współpracę z Gminną Biblioteką w Świerczach, z Urzędem Gminy.
W ostatnim roku nawiązaliśmy współpracę z seniorami z Winnicy oraz Pomiechówka w celu wymiany doświadczeń, poznania się oraz wspólnej zabawy.
No i prowadzimy kronikę wydarzeń w naszym towarzyszeniu tak, by w wolnym czasie móc powspominać wspaniałe, wspólne chwile.
Ciekawa jestem, na co przeznaczylibyście jakieś dodatkowe środki...
Gdybyśmy posiadali dodatkowe wsparcie finansowe, zapewne zorganizowalibyśmy o wiele więcej wyjazdów i szkoleń. Prowadzimy jednak stałą składkę członków stowarzyszenia i tym samym zbieramy pieniądze na wspólne wyjazdy i spotkania. W tym roku otrzymamy od pana wójta lokal, z którego będziemy mogli korzystać bez ograniczeń.
ŚWIERCZEWIANKĘ więc widać w gminie...
Seniorzy są bardzo chętni do pomocy, czego dowodem jest współpraca z PZU w ramach programu RODZINA ZDROWO SIĘ TRZYMA, a jego efektem była organizacja Dnia Dziecka w Kowalewicach z różnymi atrakcjami i zabawami dla dzieci.
Robiąc coś dla innych, jednocześnie robicie coś dla siebie. Bo dobro wraca.
Właśnie tak! Wszyscy lubią jak coś się dzieje, a ponadto taka aktywność to dla wielu z nas jedyna rozrywka i możliwość wyjścia z domu. Nasze członkinie dbają o siebie, korzystamy z usług fryzjera i kosmetyczek, aż miło popatrzeć jak nasze spotkania mobilizują wszystkich do dbania o dobrą kondycję i fizyczną, i psychiczną. Niezależnie od wieku będziemy wiecznie młodzi!
Gdyby Pani chciała podziękować za współpracę, zaangażowanie w seniorskie sprawy, to komu powiedziałby Pani DZIĘKUJĘ?
Chciałabym podziękować najbardziej zaangażowanym seniorom, na których zawsze mogę liczyć, bez ich pomocy niemożliwe byłoby zorganizowanie tak wielu miłych spotkań czy imprez, jak również wójtowi naszej gminy, panu Adamowi Misiewiczowi oraz pani sekretarz Izabeli Kieli za wsparcie i dobre słowo.
