PUŁTUSKA YAMAHA – 25 LAT!

Najkrótsze ich opisanie? Profesjonaliści w każdym calu. Ponadto: wdzięk, kultura, życzliwość, ukochanie Pułtuska. I zawsze na baczność na miejskim polu niesienia kultury muzycznej. Zawsze też niosący... spokój w tych zwariowanych czasach. I tak od 25 już lat! Ćwierć wieku!!!
Tymi przymiotami zdobyli sobie uznanie nie tylko uczniów i ich rodziców, ale i pułtuszczan.
Szkołę kochają kolejni jej wychowankowie, nie szczędząc dobrych słów. "Szkoła na piątkę". "Szkoła super". "To nie jest szkoła... to raj dla dzieci... i dorosłych". "Cudowni nauczyciele, no i wspaniałe szefostwo". "Mega!". "Cudowna szkoła". "Jesteście wspaniałymi nauczycielami z ogromną pasją, którą zarażacie wszystkich uczniów. Wprowadzacie atmosferę ciepła i spokoju, a nam pozwalacie rozwijać się i realizować nasze marzenia. Życzyłabym wszystkim uczniom takich nauczycieli i takiej szkoły" (Kinga Żbik).
Wystarczy? To z FB Yamahy.
A oni? Martyna i Marek Karwańscy? Oni, uwielbiając swoją pracę, zarazem realizują swoje marzenia. Tak umuzykalniają ludzi – od niemowlaka po seniora. Uczą gry na różnych instrumentach, uczą śpiewu, organizują koncerty – wychodzą z założenia, że "Nie ma ludzi niemuzykalnych, są tylko nieodkryte talenty". No i napisali/skomponowali piosenkę o... Pułtusku.
A życzenia na kolejne 25 lat? "Pięknego ciągu dalszego"! To też z FB SZKOŁY MUZYCZNEJ YAMAHA. Ów "Piękny ciąg dalszy" rozpoczął się 17 listopada, o 18.00, kiedy to SZKOŁA rozpoczęła swoje obchody JUBILEUSZU 25-lecia. Na inauguracyjną uroczystość przybyli ci związani z YAMAHĄ, ci, którzy ją szanują i kochają. Także ci, którzy w przeszłości będąc dziećmi YAMAHY, teraz przyprowadzają do niej swoje pociechy.
Z Poznania przyjechał zespół muzyczny SUBSTYTUT? Z nim Tomasz Karwański (Tak, syn państwa M&M!!!) – także absolwent pułtuskiej SMY, grający na instrumentach klawiszowych, śpiewający i komponujący utwory wykonywane przez SUBSTYTUT?.
"Było nam niezmiernie miło zobaczyć tak wiele życzliwych osób i odebrać tyle ciepłych słów dotyczących zarówno samego JUBILEUSZU, jak i koncertu młodego zespołu z Poznania" – powiedział do zebranych Marek Karwański, drugie (pierwsze?) M-SKRZYPCE YAMAHY.
PS Drodzy Państwo M&M. Nie uczestniczyłam w święcie YAMAHY z... pośpiechu. Tak się na nie spieszyłam, że stawiłam się w SZKOLE już o godzinie 14.00. Przemili muzycy zespołu SUBSTYTUT ? mogą potwierdzić to moje przybycie (wtargnięcie) do szkoły, zresztą zarazem do mojej czwórkowej... sali gimnastycznej, gdziem fikała koziołki jako dziecko. A o 18.00 to już mogłam być z PAŃSTWEM jedynie serdecznymi myślami.
(Zdjęcie z FB SMY)
GRAŻA